Jakiś czas temu od Natalii z EkoUbranek dostałam zestaw tkaninek ze sklepu Craftoholic. Znalazły się tam cudne kolorowe tkaninki głownie z motywem zwierzęcym. Trochę czasu mi zajęło, aż zabrałam się za ich szycie. Ale w końcu powstała pierwsza poducha - taka sobie żabia...:). Jest jeszcze druga, ale brakło mi modela do prezentowania, a przebierać pierwszego mi żal...:). Jutro powstaną jeszcze dwie, może trzy:).
Akcja Uszyj Jasia trwa nadal!
Dobranoc:).
oo widzę że maszyna się naprawiła :D
OdpowiedzUsuńja też dziś chyba jakieś poduchy popełnię :D
Gdzie tam, trzy razy zszywałam ze sobą dwa kawałki materiału. Plan na dzisiaj - poduch 5 plus dwie kosmetyczki:).
OdpowiedzUsuńambitne plany ;D chyba też dołącze do tej akcji :) sesja się zbliża a ja łapie się wszystkich pomysłów ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHehe, ja sesje zakończyłam już 3 lata temu i troszkę mi się za tym tęskni, postudiowałabym jeszcze:). Póki co męczy mnie jakaś grypa żołądkowa i odrywa od maszyny:(.
OdpowiedzUsuńtak to nie będzie, grypie mówimy nie! Natomiast jeśli chodzi o sesje to zawsze mogę Ci uchylić rąbka zagadnień do moich egzaminów ;)
OdpowiedzUsuńA co studiujesz:)? Może jakąś pokrewną dziedzinę do mojej?
OdpowiedzUsuńnie nie, pedagogikę specjalną :)
OdpowiedzUsuńHaha, ja zrobiłam kurs z oligo o pracowałam dwa lata w szkole specjalnej:).
OdpowiedzUsuń