Och, jaka zima w Bochni nastała....Wszędzie prószy śnieg, biało, lekko mroźno...No zima:)! Dzieciaki się cieszą, bo właśnie zaczęły się ferie a narciarze, bo w końcu mają śnieg. Tylko na drogach nieciekawie...Oj ciężko się dzisiaj do domu wracało...
Ale szczęśliwie dojechałam:). Patrzę, a tu koperta, która pocztą dotarła aż ze Szczecina...Otwieram, wyciągam i żuchwa opada kilka metrów w dół.Bo w kopercie znajduję...Patrzcie sami:).
Dobra wróżka Nailaa przysłała mi takie o to cudne tkaninki:)! Sama nie wiem, która mi się najbardziej podoba:). No cudne cudne:)!!
Kolejną niespodzianką, był taki oto zestaw nici, który aktualnie dostępny jest w Lidlu za ok. 25 zł. Nici nigdy za wiele, więc te na pewno zostaną dobrze spożytkowane:)
I na koniec zimowy akcent. Śniegu, przynajmniej u mniej, jest już tyle, że bałwana można śmiało ulepić. Moje bałwanki są takie:
Bałwanki podpatrzone tutaj i tutaj :). Bardzo łatwe i szybkie do zrobienia.
Dziś już wena szyciowa raczej mnie nie nawedzi, ale jutro koniec obijania się. Czas uzupełnić szyciowe zaległości:).
no pięknie pięknie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się materiały podobają :D dobrze je na pewno wykorzystasz :D
a u nas to taka sniezyca że hej!! mogłabym non stop auto odśnieżać ^^ bo co zaczęłam...i wreszcie skończyłam... to znów trzeba było odsnieżać ;/ zero efektu ech
UsuńSuper bałwaniska. U nas śniegu brak :-)
OdpowiedzUsuń