Kiedyś poprosiłam (albo wynudziłam) Nailę o kosmetyczny tutek:). Zbierałam się, zbierałam aż dzisiaj przy popołudniowej kawie powstała moja pierwsza kosmetyczka. Niedociągnięć ma 100 milionów (jak mój pierwszy jasiek), ale następna będzie już lepsza:). Kawa potrafi być inspirująca:).
A sam kosmetyczny tutek znajduje się TUTAJ
Fajnaaaaaa :D :D :D
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki, będę dążyć do uszycia takiej jak Twoja:P. Chociaż wątpię, że uczeń mistrza przegoni:). Nie obawiaj się:).
OdpowiedzUsuń