Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Akcje charytatywne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Akcje charytatywne. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 lipca 2013

Wędrujące książki i wymianka cz. 2

Witajcie :)!

Rzadko bywam ostatnio w blogosferze - mam na myśli bywanie aktywne, pisanie nowych postów, odwiedzanie Waszych blogów i zostawianie komentarzy. Ubolewam strasznie nad tym :(. Jednak więcej czasu spędzam przemieszczając się pomiędzy punktem A i B, B i A i po drodze kilka innych miejsc. Górskie wędrówki się tutaj nie liczą, bo są zdecydowanie bardzo miłe i relaksujące :).

Ale wracając do tematu posta. Od trzech tygodni gościłam u siebie książkę "Proste i modne szycie",która dotarła do mnie w ramach Wędrujących książek w portalu jakuszyc.pl


Książka ma charakter bardzo przystępnego i czytelnego poradnika z obrazkowymi instrukcjami m. in. o wszywaniu zamków, naszywaniu kieszeni czy o rękawach :). O tych ostatnich na swoim blogu pisze Karolina - polecam zaglądać na jej blog i posty "teoretyczne" pisane właśnie na podstawie "Prostego i modnego szycia ". Książka bardzo zielonym w szyciu bardzo pomoże :). Docelowo zamierzam swoją biblioteczkę uzupełnić o tą pozycję. Jutro niestety wędruje dalej do nie tak dalekiego Nowego Targu :). Dołączyłam do niej małe przydasie i niespodziankę biżuteryjną:).


Powyższe zdjęcie nie jest przypadkowe, bo wiąże się z pewną wymianką :). Materiał w piwonie dostałam od Mamy w zamian za uszycie ekotorby - można powiedzieć, że kupiła sobie 5 metrów materiału na ekotorbę :). A że reszta jej nie potrzebna, to zostawiła mnie :). Bardzo fajna wymianka :). Ale Mama do wymianek była nadal bardzo chętna - bo dostałam od niej jeszcze zestaw szyciowy z Lidla. Uszyłam w zamian dwie małe kosmetyczki:).


Zestaw bardzo fajny - zawiera nici, szpulki, igły i naparstek. Jak widać, jeszcze jest nierozpakowany. Mam nadzieję, że szpulki będą pasować do mojej Arki:). W Lidlu pojawiła się dzisiaj pieczątka - w nowych kolorach obudowy: czerwonej i niebieskiej. Dostałam w prezencie czerwoną :). Póki co będzie mieszkać w opakowaniu:).

Pamiętacie zestaw zakupowy i czerwoną ekotorbę ? Wzięły udział w akcji charytatywnej, ale organizatorka akcji wymieniła się ze mną na dwie bardzo ładne tkaniny - zieloną bawełnę w kwiaty i serca oraz bardzo przyjemną i miłą w dotyku flanelę. 


Wymianki uważam za bardzo udane:). 

Po ostatnich górskich wędrówkach dopadł mnie ból gardła i atak opryszczki (a już myślałam, że w tym roku mi się upiecze...). Ale nic to! Nie ma jak radość bycia na szlaku :)! Idę zatem leżakować i zbierać formę na jutro! Zamierzam dokończyć szycie poduszek na krzesła (dzisiaj listonosz przyniósł paczkę z ociepliną) i obszyć firany i zasłony. Forma potrzebna jak nic! 

Życzę Wam miłego wieczoru :)!

Pozdrawiam!
Biolożka :).

P.S. nie mam ostatnio jakoś ręki do dobrych zdjęć. Może coś w Nikosiu poprzestawiałam? Muszę sprawdzić :). Tymczasem darujcie:).





piątek, 26 kwietnia 2013

Nagroda w Pietruszkowym Candy i zaproszenie do akcji charytatywnych!

Mam!

Lotem błyskawicy dotarła dzisiaj do mnie nagroda dodatkowa w Pietruszkowym Candy :)!! Właściwie należy się ona mojej Fridzie, która lubi pozować na rozłożonych materiałach. Ale jej kupię ulubione psie ciasteczka i będzie najbardziej zadowolona z takiego rozwiązania :P. Teraz już oficjalnie mogę się chwalić otrzymanym w konkursie podarkiem:).

Pietruszeczka przysłała mi prześliczną broszkę oraz cudowne koronki: białą i zieloną. Nie oddam nikomu, czyli w końcu uszyję coś dla siebie i użyję tych właśnie koronek:). Do mojego skarbczyka koronek do własnego zastosowania trafiła też koronka od Karoliny - dziękuję Wam obu :)! Ogromną radość sprawiają mi takie spersonalizowane podarki:).



Niezmiennie zachwycają mnie Pietruszkowe guziki - zanim obejrzałam broszkę z każdej strony myślałam, że to kamień:). Bardzo efektowna, chociaż nie przesadzona:). Tyle, ile ma być:). 

Na koniec, bo dzisiaj krótko (ostatnio normę wyczerpałam), chcę Was zaprosić do udziału w dwóch akcjach charytatywnych. 

Pierwsza: 

To pomoc dla 4-letniego Bartka Kędziory, który wymaga intensywnej rehabilitacji z powodu czterokończynowego dzięciecgo porażenia mózgowego. Choroba ta jest nieuleczalna, jednak można łagodzić jej objawy oraz minimalizować skutki przez intensywne ćwiczenia, usprawniające rozwój ruchowy Bartka. Oprócz ćwiczeń i zajęć rozwojowych prowadzonych w Polsce, Bartek uczestniczy także w turnusach delfinoterapii, organizowanej w Truskawcu na Ukrainie. Wszystkie te zabiegi są jednak bardzo kosztowne i przerastają możliwości finansowe rodziców chłopca. Jednak można im pomóc:

  • przekazanie 1% podatku w rozliczeniu PIT za rok 2012
  • zbieranie plastikowych nakrętek
  • przekazanie darowizny na leczenie Bartka
  • udział w aukcji charytatywnej
  • zostanie Ambasadorem Dobra - czyli rozsyłanie wiadomości o Bartku w świat :).
Zachęcam do odwiedzenia strony Bartka - znajdują się tam wszystkie szczegółowe informacje dotyczące pomocy dla niego. A poniżej kilka zdjęć. Dzieci pomimo tylu cierpień, mają w sobie tak dużo energii, aby się  śmiać, cieszyć wszystkim dookoła i pokonywać trudności. I to jest niesamowite!


(zdjęcia ze strony Bartka)

Druga:

Pietruszka na swoim blogu zachęca do zaprzyjaźnienia się Karolkiem:). 


Pomóc można w następujący sposób:

  • udział w aukcji charytatywnej TUTAJ - warto, bo są piękne przedmioty wystawione!
  • poprzez udostępnianie wiadomości o aukcji  - róbmy reklamę!!
  • PODAROWANIE PRZEDMIOTU NA AUKCJĘ!
Kontakt z mamą Karolka : kasprzykanul@gmail.com



Dziękuję Wam za uwagę, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)

Biolożka!