Na zestaw remontowo - porządkowy. Jak mus to mus, ale jaki potem będzie efekt :).
Na ścianie w tle będzie rustykalna czerwona cegła z kremową fugą. Zajawka pana Ślimaczka:).
A poniżej mały kawałek modrzewiowego parapetu made by Pan Ślimaczek - wymaga jeszcze powtórnego szlifowania i malowania, ale już jest piękny. Będą na nim stać storczyki:).
Oprócz tego, że sprzątam w czasie remontu (robota głupiego!) to na mnie jeszcze w tym wszystkim przyjdzie czas - porzucę mopa i znów przygarnę maszynę:).
Miłego wieczoru! Piękna letnia pogoda! Wczoraj też "grasowały" świetliki:).
:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCo za piękne, artystyczne zdjęcie sprzętu sprzątającego, tylko jakoś operatorki w akcji brak! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOperatorka sprzętu sprzątającego została dzisiaj przysypana zeszlifowanmy gipsem ze ściany. Lepiej, żebyś jej nie widziała :).
UsuńTo by było dopiero ciekawe :D:D:D hihih
UsuńAleż Ci zazdroszczę tych świetlików :) Da się im zrobić zdjęcie?
OdpowiedzUsuńI powodzenia w remoncie i sprzątaniu :)
Aniu, postaram się zrobić. One wpadają wieczorami, jak jest ciemno i mamy pogaszone światła. Nie wiem, czy telefon Ślimaczka zrobi zdjęcie, ale się postaram :).
Usuńja uwielbiam remonty - oczywiście efektem ubocznym jest sprzątanie ale zawsze po trudach jest nagroda :-) super nowe wnętrze :-) powodzenia
OdpowiedzUsuńDzięki - najgorsza część bałaganu chyba dzisiaj będzie za nami:). Bo póki co sprzątam, a Marcin bałagani od nowa....
UsuńKoniecznie pokaż potem ścianę :)
OdpowiedzUsuńByłam dziś z torbą na poczcie i zakupach - cudownie się nosi :)
Pokażę:). Na razie cegła w drodze:).
UsuńAaa, ogromnie się cieszę, że torba dobrze się sprawuje 0 miała nakazane :).
Usuńzycze ci moja droga aby ta robota glupiego jaknajszybciej sie skonczyla i szkoda tych straconych dni bez szycia :))
OdpowiedzUsuńCzekają już na mnie obrusy, bieżniki, poduszki, firanki i zasłony:). Ale póki co sprzątanie, którego ani trochę nie ubywa. Jeszcze kilka dni :).
UsuńAle parapet jak się patrzy:)
OdpowiedzUsuńFajny, szeroki w sam raz na storczyki :).
Usuń:). Dzięki :).
OdpowiedzUsuńZazdroszczę strasznie, bo remont oznacza miejsce do mieszkania. Ja to bym chciała gotowe ale i remont bym przeżyła gdyby oznaczał miejsce do mieszkania.
OdpowiedzUsuńJa się udzielam w moim przyszłym domu :). Aktualnie to dom Ślimaczka, ale wszystko zmierza ku temu, że będzie nasz, w sensie wspólnego mieszkania :).
UsuńOj życzę dużo wytrwałości, bo sprzątanie podczas remontu to i końca nie widać i satysfakcja niska ale do przodu! będzie pieknie:]
OdpowiedzUsuńChwilowa przerwa w remoncie - jupi jupi :)!!! I nawet trochę odsprzątałam :).
UsuńPo pierwsze gratuluję jeszcze raz :) po drugie przepraszam, że ostatnio tak Cię zaniedbałam :( a po trzecie strasznie się cieszę i Ty już dobrze wiesz z czego! :) :* :*
OdpowiedzUsuńDziękuję i wszystko wybaczam :* :* :*. Już się o Ciebie poważnie martwiłam:(. Ja też się cieszę strasznie :)!
UsuńWitaj Kasiu, dzięki za odwiedziny. Łączę się z Tobą w "trudach" remontowych jako że sama przeżywam w tym momencie to samo. W grupie raźniej :))
OdpowiedzUsuńJak tylko złapię chwilkę - rozgoszczę się u Ciebie, pozaglądam tu i tam, popodziwiam :) Pozdrawiam.