Akcja "Uszyj Jasia" znalazła się na pierwszej stronie Tygodnika Brzesko - Bochnia, który jest stałym dodatkiem do Gazety Krakowskiej:). Artykuł napisała szkolna koleżanka mojej siostry, Paulina Korbut - adeptka sztuki dziennikarskiej w Gazecie Krakowskiej, o lekkim i bardzo miłym w odbiorze stylu pisania:). Cieszę się, że wsparła akcję, bo naprawdę bardzo się jej spodobała:). Dziękuję!
P.S. mam świeżą dostawę potwornego materiału z Jyska, będą potworne Jany:).
P.S. 2: małe przypomnienie, jak szyć jaśka:
Rozmiar: 80/65 cm - mogą być większe o 2 - 3 cm. (Na wypadek skurczenia w czasie prania)
Zakładka: do środka, na 15 cm.
Materiał: bawełna, kora, flanela. Delikatne materiały szybko się zniszczą, a jaśki mają długo dzieciakom służyć.
Każda poszewka się liczy:). I każdą bardzo mile powitam w moim domu i chętnie przekażę do szpitala:).
Jeśli uszyjesz jaśka, dołącz do niego karteczkę z imieniem, nazwiskiem, liczbą uszytych jaśków i adresem bloga, jeśli prowadzisz:).
Jeśli masz pytania, napisz: kasia.koczwara@gmail.com
Gratulacje!!! Piękna akcja :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że artykuł zachęci do szycia:).
UsuńSpory artykuł! Mam nadzieje, że przyniesie efekty :)
OdpowiedzUsuńNo, użyłam mojego najładniejszego uśmiechu na zachętę :P.
UsuńWow super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńnajładniejszy uśmiech? ;D nieźle ;D Aż mi głupio, że do tej pory nic nie uszyłam. Więc jutro, najpóżniej pojutrze będą jaśki! TYlko co potem z nimi zrobić?
OdpowiedzUsuńNo wiem, że mam stuknięte jedynki :P. Jaśki trzeba wysłać do mnie:D! Tutaj mój adres domowy: http://biolozkowydomek.blogspot.com/2013/03/o-tym-ze-taki-ze-mnie-gapcio-i-o-pannie.html
UsuńBardzo się cieszę, że chcesz się przyłączyć do akcji :*!!
Wow! Jaki fajny artykuł :) Gratuluję! Ciekawe czy lokalnie więcej osób się dzięki niemu włączy do akcji- trzymam kciuki by tak było. Ja też napisałam do miejscowych mediów w sprawie naszego szpitala- mam nadzieję, że to rozrusza troszkę akcję :) Na razie czekam na odpowiedź- w poniedziałek chyba będę dzwonić jak nie odpiszą.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że udało się go napisać i wydrukować:). Mam nadzieję, że obu nam się uda:)! W końcu dzieciaki rulezzz...:P
Usuńprzeczytałam wczoraj Pani bloga od początku,gratuluję hobby i podziwiam Pani bardzo dobre jak na początkującą 'uszytki' :) na pewno będę wpadać tu częściej! trzymam kciuki za rozwinięcie kariery krawieckiej!:P - była uczennica:)
OdpowiedzUsuńAle miło:). Dziękuję za pozytywne słowa! No i zapraszam częściej! Mile gościć swoich uczniów, byłych co prawda, ale zawsze:D. Pozdrawiam!
Usuń