czwartek, 4 kwietnia 2013

Spódnica wzięta za rogi!!

Uszyłam:)!!!

I jestem z siebie dumna! Mam ochotę na więcej:). Wykrój, materiał i cała reszta już wybrana, tylko muszę się wzbogacić, żeby zakupić niezbędne rzeczy. A tym czasem w skrócie:



Taka szkolna granatowa spódniczka w małe kontrafałdy:). Ma milion wad i niedopracowań, ale jak na pierwszy raz, to jest super:). Powstała na podstawie tutorialu Mileny  - bardzo prosty i czytelny:). Gdzie ja bym sama wymyśliła :P. A Materiał oczywiście od Joanki - Z :). 

Pokażę się w niej Wam, ale pewnie koło soboty:). 

P.S. talii osy jednak nie mam:).

Pozdrawiam Was czwartkowo!!

15 komentarzy:

  1. Jest cudowna! Uwielbiam takie spódnice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że nie widzisz, co jest pod spodem :P. Ale cieszę się, że Ci się podoba:).

      Usuń
  2. Ja też bardzo lubię takie spódnice, a na dodatek z moim kolorze! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo kolor taki ultramarynowy. Dawniej moja mama do krochmalu dodawała taki niebieskawy proszek i właśnie miał taką samą barwę.

      Usuń
  3. no ale zdjecie bez modelki? jak to, nie godzi sie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modelka wystąpi w sobotę, jak się ogarnie i będzie wyglądała do ludzi :P. Nie godzi się straszydła publicznie pokazywać, bo się obserwatorzy wystraszą i uciekną :).

      Usuń
  4. hahaa no wiedziałam, że gdzieś wciśniesz koronkę :D

    super!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronka docelowo to miała być przyszyta do podszewki i zalotnie wystawać, kokietować ewentualnego obserwatora moich kolan:P. Ale, że przekombinowałam przy przyszywaniu paska, to uczyniłam wielkie maskowanie koroneczką:). Ale myślę, że efekt dość ciekawy.

      Usuń
  5. Fantastyczna spódniczka :) Też uszyłam podobną :) I gratulacje, ze odważnie prezentujesz swoje dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:). Czy ja wiem, czy odważnie? Uczę się dopiero, a tutaj zawsze zdobędę jakąś cenną radę, uwagę, pomoc doświadczonej koleżanki:). Cieszę się, że Ci się podoba:).

      Usuń
  6. spryciula koronką się chce zasłaniać! ;) śliczniutka wyszła :) tylko niech modelka się wreszcie zdemaskuje! ;D super, jestem z CIebie dumna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, daruj :). Jam zielona jak trawa na łące:). Ale planuję popełnić drugą taką samą, tylko w letnio - wiosennym wydaniu:). Z Jyskowego różanego materiału:). Modelka się będzie demaskować w sobotę, jutro może coś podciągnę figurę, co by lepiej wyglądać :P.

      Usuń
  7. Kolor ma śliczny i wogóle jest słodka. jednak koronka o jest cudowny dodatek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie,jak chce się coś ukryć (w moim przypadku). Ale ogólnie mam słabość do koronek, wszędzie je wszywam:).

      Usuń
  8. Jest właśnie taka szkolna! Ja osobiście nie zajmuje się wnętrzami szytych rzeczy. Jako moje tempo szycia wzrośnie do więcej niż jednego ciuszka na miesiąc to z czasem włączę obrębianie szwów i podszewki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę:). Jeśli Ci się podobało, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza:).