czwartek, 13 czerwca 2013

Pszczółka prawie pracowita...

Witajcie :).

Miałam być dzisiaj pracowitą szyciową pszczółeczką - plan był ambitny. Naszykowałam wszystko, wymierzyłam zanotowałam, wycięłam i się do dzieła zabrałam. Ale za oknem takie piękne słonko i tak mnie cały czas kusiło. Zatem co chwilę maszynę porzucałam, żeby na podwórko wybiec, słonkiem się nacieszyć, kwiatki powąchać...I takie mnie lenistwo szyciowe ogarnęło, że zaczętej roboty nie dokończyłam. No do porażki też trzeba się przyznać. Ale pokażę Wam nad czym dzisiaj głowę pochylałam:

Już jakiś czas temu miałam sobie sprawić nowe mieszkanko dla laptopa tak, żeby nie nosić za sobą wielkiej torby, tylko móc wrzucić lapka do torebki. Wymyśliłam, wybrałam, ale nie wiem, czy zadanie mnie trochę nie przerosło. Bo jakoś tak chyba nieumiejętnie wszyłam ocieplinę. Do drugiej strony zamka zabiorę się inaczej :).

Póki co, tyle:




Namieszałam kolorów, jak w mikserze :). Sowia aplikacja jest wg tego wzoru - mojej jeszcze brakuje oczu:). Lepiej, żeby nie widziała, co ja z tym etui wyprawiam :P. 

Miłego wieczoru :)!

P.S. czy Wasz blogger też oszalał? Zmienia mi cały czas ustawienia na non - repley comment i jeszcze spamuje niektóre komentarze :(. 

13 komentarzy:

  1. W sumie to lepiej kwiatki wąchać, jak oczy i kręgosłup psuć przy maszynie ;-) A to "póki co" co uszyłaś zapowiada się śliczniutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie odprułam krzywo wszyty zamek:). Będę wszywać krótszy i bardziej plastyczny, bo ten co mam jest twardy i źle się wszywa na zakrętach.

      Usuń
  2. Namieszałaś, ale wyszedł wyśmienity koktajl ;), z resztą jak zawsze! Twoje sowy ja uwielbiam i czekam na całość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też jestem ciekawa efektu końcowego:). A jeszcze bardziej, czy maszyna to przetrwa.

      Usuń
    2. Jest aż tak nerwowo czy ciężko;> hehe

      Usuń
    3. Gruba warstwa materiału i wszywanie zamka na zakrętach jest trudne, bo całość jest mocno sztywna. Ale chyba zamienię zamek 60 cm na 40 i wszyję na dłuższym boku. Będzie dla mnie znacznie łatwiej:).

      Usuń
  3. Mix wskazany, lenistwo rozumiem bo sama go doświadczam i czekam na koniec, a sowie oczy doszyj, bo napewno chciałaby wiedzieć co się dookoła niej dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie idę szukać guzików na oczy :). Mam czarne koszulowe, więc jej zrobię spojrzenie na świat :).

      Usuń
  4. fajne są te wzory i kolory i nie gryzą się. Dżins je dobrze łączy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Może dzisiaj dokończę, chociaż nadal trzyma mnie lenistwo :).

      Usuń

Dziękuję za wizytę:). Jeśli Ci się podobało, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza:).