sobota, 15 czerwca 2013

Koszyczek dla Siostrzycy

Witajcie sobotnio i słonecznie :)!

Cały wczorajszy wieczór zaprzątała mi myśl, jak uszyć środek do wiklinowego koszyka. Obmyślałam, jak się do tego przymierzyć i w końcu wymyśliłam. Inspirację i pomoc znalazłam na blogu Ładne tkaniny - przydał się bardzo ten post :).

Koszyczek uszyłam mojej siostrze. Pasuje kolorystycznie do ekotorby, którą kiedyś tam dla niej zrobiłam :).

Nie zwlekam, prezentuję koszyk. Oglądajcie, oceniajcie, krytykujcie:). 










I jeszcze zdjęcie, jak powstawał wykrój na koszyk. Nie wzorowałam się na czymś konkretnym. Pomierzyłam, popróbowałam i się udało:). Przyznam nieskromnie, że jestem zadowolona z efektu:).


Zostało mi jeszcze na stałe wszyć wstążki, żeby "nie uciekały" z tunelu przy zmianie koloru lub zdejmowaniu do prania. Ale to już kosmetyka:).

Miłego wieczoru Słonka! 

16 komentarzy:

  1. Przez chwilę zastanawiałam się skąd nagle wzięły się kropeczki skoro widziałam motylki... Normalnie zwariowałam ;-) Ale potem dojrzałam, że wkład jest dwustronny :-) Piękna koronka i wstążeczka, wszystko piękne! Siostrzyca musi być zadowolona, ja byłabym bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Siostra woli kropeczkową stronę pokrowca, ale motylkowa też jest bardzo ładna. Pod koronką można ukryć np krzywy szew:). No poza tym koronki są moją słabością:).

      Usuń
  2. Świetnie Ci wyszedł ten wkład!!! Mi bardzo podoba się kropeczkowa wersja! cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Kropeczkowa lepiej kontrastuje z jasnym koszykiem, ale chciałam dwustronnie i motyle dobrze się zgrały z granatowym materiałem:).

      Usuń
  3. zdolna bestia z Ciebie : ))
    chyba podsunęłaś mi pomysła, też przystroję swój : ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przystrój - koszyk nabiera uroku, szczególnie od kropek :). Dziękuję za komplement:).

      Usuń
  4. Piękne! Cudownie rower się z nim prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra już ma plan, że będzie jeździć rowerem i się chwalić koszykiem:). Aż mi żal, że ja nie mam takiego ładnego:).

      Usuń
  5. W zasadzie to ja nie wiem co tu krytykować, nic tylko się zachwycać! Koszyk z takim wnętrzem wygląda słodko i uroczo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszyk dostał swoja duszę, takie mam wrażenie:). Cieszę się, że Ci się podoba:)

      Usuń
  6. Kasiu, świetny ten koszyk! Gratuluję, i cieszę się, że link do tutoriala się przydał :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ta twoja siostra ma z tobą dobrze!!! Tylko pozazdrościć, choć nie mogę narzekać na moją :) Super wypasiony koszyczek! Koroneczki, wstążeczki, wszystko, to co dziewczynki lubią najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. koszyczki piękne :-) zazdrszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem totalnym laikiem jesli chodzi o wykroje. Powiedz mi czy majac taki wykroj jak twoj wycinam go raz i zszywam dookola? Bo masz zaznaczony caly obwod. A jak sie robi to wciecie na uchwyt? Bo ja bardziej myslalam zeby szyc brzegi dwoch prostopadloscianow do wysokosci ucha, nadmiar wywinac a na koncu wszyc gumke, wstazke zeby zawiazac

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę:). Jeśli Ci się podobało, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza:).