czwartek, 20 czerwca 2013

Jestem monotematyczna...

...ale poziom dzisiejszego upału zniechęca mnie do jakiegokolwiek działania. 

Będzie tropikalne lato i spędzę je zaszyta głęboko w domu.

Dzisiaj uszyłam drugą wymiankową ekotorbę. Wygląda tak:






Fajnie jest mieć taki kolorowy gadżet w torebce:). 

Oglądam właśnie jednym okiem i słucham jednym uchem powtórki "Jednego z dziesięciu" i padło pytanie o mięsień krawiecki. Ciekawe skąd wziął swoją nazwę. Znajduje się w udzie - może jest odpowiedzialny za naciskanie pedału maszyny? 

Życzę dużo orzeźwiającego powietrza :). Uważajcie na słonko :)!

EDIT:

W wikipedii tak napisali o mięśniu krawieckim:

"Mięsień krawiecki - (łac. musculus sartorius) mięsień kończyny dolnej, najdłuższy mięsień ciała ludzkiego który zgina, odwodzi, obraca na zewnatrz udo, zgina staw kolanowy. Przyczep początkowy znajduje sie na kolcu biodrowym przednim górnym. Przyczep końcowy znajduje sie nieznacznie poniżej i przyśrodkowo od guzowatości piszczeli. Ma kształt długiej, wąskiej taśmy przebiegającej wzdłuż (po przekątnej) przedniej części uda."

źródło: wikipedia

Hmmm...Po położeniu tego mięśnia i doświadczalnym sprawdzeniu wnioskuję, że ten mięsień rzeczywiście odpowiada za naciskanie pedału maszyny:P.



7 komentarzy:

  1. Dobre z tym mięśniem :). Fajna torba.

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja chyba jestem jakaś nienormalna, ale też nie nadarmo wyprowadziliśmy się do Paragwaju - u nas takie upały trwają praktycznie nieprzerwanie od listopada do lutego i ja już za nimi tęsknię... :-)
    Kolejna bardzo fajna torba :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz co, dzisiaj jak przerysowywałam szablon z burdy to mi coś w udzie się działo dziwnego. Takie uczucie jakby ktoś mnie dotykał i szedł prąd, kilka razy, ale za pierwszym to aż krzyknęłam i się przestraszyłam bo siedzę sama w domu, właściwie to klęczę nachylona nad papierem, i czuję dotyk na udzie właśnie:D I znowu bardzo ładny materiał, słodkie serduszka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te torby ci wychodzą. Ja kocham afrykańskie klimaty, ale niestety chwilowo zostaję zamknięta w domu, bo dziecko dziś wróciło z mega gorączką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy motyw z tym mięśniem, a torba świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cię zaintryhował temat mięśniowy ;) może ja też nie długo go odkryję! Torba świetna, a Twoja metka urocza♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne połączenie tkanin :)
    Ja właśnie niedawno słyszałam o tym mięśniu w TV, ale ktoś moim zdaniem chyba niepoprawnie wytłumaczył to: nazywa wzięła się od tego, że krawcowe siedziały/siedzą często z nogą na drugiej nodze (ale nie tak tradycyjnie, tylko jakby tworząc cyfrę 4 - kurczę ciężko to wytłumaczyć - trzymając kostkę jednej nogi na kolanie drugiej). I jakoś to dla mnie sensu nie miało :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę:). Jeśli Ci się podobało, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza:).